www.3lizjum.fora.pl

bartekq

Tak jak w temacie. Głosujemy jeden raz, a następnie uzasadniamy naszą odpowiedź. Zobaczymy, który system cieszy się u Was największym powodzeniem. Może pomyślimy o zakupie jakiś dodatków?

Jeśli chodzi o mnie to naprawdę ciężko cokolwiek zaznaczyć. Właściwie wszystkie systemy mają swoje plusy i minusy. Mimo wszystko mam olbrzymi sentyment do Warhammera. Był to mój pierwszy rpg jakiego prowadziłem. Po 6 latach nadal mogę śmiało stwierdzić, że nie znudził mi się ani trochę. Za to dostaje mój głos.

Pozdrawiam!

Bartek

Magic

Trudny wybór pomiędzy D&D, a Neuroshimą. To są dwa różne systemy, ale najbardziej podoba mi się to, że w DD można grać na planszach. Aspekt wizualny daje strasznie dużo.

DD+

Aramil

We wszystkie RPG'i można grać na planszach Razz

Nawet w WH na końcu podręcznika są templatki czarów do gry taktycznej Wink

W DD jest tylko taka różnica, że do niego wyszła specjalna edycja zawierająca grę taktyczną.

Ja też mam cholernie trudny wybór pomiędzy DD, Neuro, a Młotkiem (w wampira czy ogólnie WoD'a za mało grałem, żeby się wypowiadać Wink

). DD ma genialną "kostkologię" i możliwość potężnego rozbudowania świata, Neuro super klimat, a Młotek ciekawy fluff, ale denną kostkologię Razz

Narazie wstrzymam się od głosu Wink

Scar

Wampir maskarada...

Dlaczego ? ... świetna i bardzo prosta mechanika gry, do tego cały nacisk położony na odgrywanie i rozwój postaci. Nie jest to system "sieczka", czyli masakrowanie jak największej liczby przeciwników. To tylko podstawowe zalety... oprócz nich wymienię również jednym tchem: niesamowitą klimatyczność która spotyka nas od pierwszej strony podręcznika oraz nastawienie całego systemu na doświadczonego gracza, to tak chyba na tyle x]

Gobasus

Cóż, jako że tylko w młotka grałem dużo do gadania nie mam...
Zagłosuję po kilku kolejnych spotkaniach, mam już postać do wampira i chęci do gry :]

Jak już Bartek mówił każdy z systemów ma swoje plusy i minusy, najważniejsi są sami gracze i mistrz gry, który to zręcznie umieć musi manipulować naszą wyobraźnia, są tacy którzy prowadząc sesje środkiem mroźnej zimy w piwnicy blokowej potrafią przekonać graczy, że jest tak gorąco, iż ci naprawdę pocić się zaczynają, a mroźne do tej pory powietrze staje się dokuczliwie duszne....
Sama mechanika gry mało mnie interesuje, prowadziłem młotka tyle razy by stwierdzić, że to nie dla mnie Razz

P

Azazel Gor

Jasne że wampir Twisted Evil

jest bardzo dobrze skonstruowany, prosty i grywalny
oparty na dobrym systemie
No i najważniejsze MG
Nasz jest dobry w tym co robi Very Happy

BRUJAH

Min`Gorrad

Mam dylemat jak jasna ch....a. Jakby nie było ubóstwiam wampir za jego dramę, po prostu lubię jak gracz wczuwa się w postać a nawet przez jakiś czas staje się nią. Bardzo lubię WH, mroczne czasy i strach przed tym że zaraz może złapać Ciebie na gorącym uczynku jakiś strażnik lub w lesie rozjuszone stado zwierzoludzi. DD jest dość ciekawym systemem, na początku przeraża mnogość tabelek lecz jak już się skupimy tylko na tych najbardziej potrzebnych można spokojnie odetchnąć i zacząć zajmować się kreacją postaci, wielkim plusem całego DD jest uniwersalność, można samemu wymyślić świat albo skorzystać z już przygotowanych (których jak mniemam jest niemało).

Odmawiam wybrania konkretnie jednego systemu, popełniłbym bluźnierstwo faworyzując jeden z wymienionych.

Magic

OFFTOP mój:

Neuroshimowcy dajom ciała ^^.

Piotrek, a myślałem, że młotka lubisz najbardziej? Razz

Kszych

No dobra, to przynajmniej ja zagłosuję na Neuro. Za klimat, niezawodną mechanikę, najciekawiej napisany podręcznik, jaki czytałem. Pewnie ma to swój związek z moją chorą miłością do Fallouta i filmów pokroju "Desperado", "Ostatni sprawiedliwy", albo westernów z Eastwoodem ;] . Mimo, że nie był to pierwszy system, w jaki grałem (to był tradycyjnie Młotek), Neuro polubiłem najbardziej.

sYsek

ja zaglosuje przeciw dd bo to komercyjny syf ;P swiat i owszem, ale nie syystem. klimat lochow i totalnej rypanki, sorki od dd wole pograc w diablo ;P klimat wh jest swietny i jednak chyba najbardziej uniwersalny, wampir to drama i odgrywanie cthulu to groza neuro to tez spora uniwersalnosc oraz niezla grywalnosc chociaz pomyslow raczej po kilkunastu sesjach brakuje, co tam jeszcze ;P l5k jest specyficzna dlatego bym nie zaglosowal nwet jakby byla ;P

Yyk

Chcesz być wielkim rzeźnikiem na łące pełnej kwiatuszków? -Zagraj w D&D
Chcesz być wielkim rzeźnikiem na spalonych ziemiach? -Zagraj w Warhammera
Chcesz być wielkim rzeźnikiem w wielkim mieście? -Zagraj w Cyberpunka
Chcesz być wielkim rzeźnikiem w rozpiepszonym wielkim mieście? -Neuroshima
Chcesz być jeszcze większym rzeźnikiem niż tamci wcześniejsi? -Wilkołak: Apokalipsa
(jest jeszcze jeden system, zakazany przez kościół... Totalna rzeź, nieskończona destrukcja... Jego nazwy nie podam dla dobra młodych graczy Razz

)

Systemy do RPGowania to moim zdaniem:
Cthulhu - Moje ulubione, odgrywanie grozy praktycznie bez walki.
Wampir (Po stronie Camarilli) - Sporadyczna walka przeplatająca intrygowanie.
Gasnące Słońca - Średniowiecze, fanatyzm religijny i gwiazdy... Tysiące gwiazd...

Z podanych w ankiecie: Wampir (Preferuję od Mrocznych Wieków do Maskarady)

sYsek

yyku moze gasnące słońca poprowadzisz ? Wink

z chęcią bym w to zagrał, duzo dobrego słyszalem o systemie:)

bartekq

Tak samo i ja. Nie znasz kogoś kto posiada podręcznik (lub mistrzuje)?

Pozdrawiam!

Yyk

Znam kogoś, kto ma podręcznik do Słoneczek, ale aktualnie siedzi z tą złotą księgą w Londynie.
Zastanawiałem się nad poprowadzeniem Wstąpienia, ale sam nigdy nie grałem w ten system WoDa... W każdym razie mam już podręcznik w PDFie i prowadzę nad nim studia Very Happy

sYsek

pisze sie na sesje Wink