Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aramil
Moderator
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czarna
|
Wysłany: Pon 22:12, 03 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
- Heh, przecież i tak wiecie że to jest bez sensu...
Siedząc nieco z boku tarczy rzucił pojedynczym nożem wyciągniętym spod kamizelki. Nóż utkwił w przeciwległej ścianie jednocześnie z uderzeniem lotek o podłogę. Wszystkie zostały po prostu wytrącone z tarczy.
- Ale jak chcecie to bawcie się dalej, tarczę macie już czystą.
Wstał, podszedł do baru i wziął sobie piwo
-Barman, pozwolisz, że się sam obsłużę.
Po czym usiadł z powrotem na swoim upatrzonym wcześniej miejscu.
Ostatnio zmieniony przez Aramil dnia Pon 22:13, 03 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kszych
Strażnik Miasta
Dołączył: 15 Lut 2008
Posty: 255
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Elizjum
|
Wysłany: Pon 22:31, 03 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
[Cyborg przygryzł cygaro, zafrasowany. Podszedł do noża i śmignął wzrokiem po wąskiej szczelinie, wybitej w ścianie ostrym narzędziem, biegnącej od sufitu do podłogi. Chwycił rękojeść i szarpnął. Serwomotory zawyły w momencie, gdy nóż wyskoczył z drewna. Ściana zaczęła się powoli zrastać.]
- Będę miał kolejną pamiątkę. - [Ucieszył się, podrzucając w ręku solidny nóż.]
Ostatnio zmieniony przez Kszych dnia Pon 22:32, 03 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aramil
Moderator
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czarna
|
Wysłany: Pon 23:21, 03 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
- Proszę bardzo.
Rzucił uśmiechając się Aramil.
- W razie, gdyby cię to ciekawiło na ostrzu jest napisane "ku pamięci" więc nieźle trafiłeś. Na pamiątkę w sam raz.
Dopiero teraz zauważacie, że w lekko już zmatowionym ostrzu wyryte (prawdopodobnie tą samą ręczną frezarką co wcześniej) są zalane czarną farbą japońskie symbole.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kszych
Strażnik Miasta
Dołączył: 15 Lut 2008
Posty: 255
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Elizjum
|
Wysłany: Pon 23:49, 03 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
- Łał. - [Barman kiwnął głową z uznaniem, po czym poszedł na zaplecze. Po chwili wrócił z gwoździem i kłębkiem sznurka w ręku. Gwóźdź po prostu wcisnął palcem w ścianę za ladą, obwiązał wystający kawałek sznurkiem, omotał nim rękojeść broni i zostawił tak, wiszący wśród reszty mieczy, sztyletów, toporów i tarcz.]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Korien Olven
Rudy Halfling
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: za daleko od Czarnej
|
Wysłany: Wto 0:22, 04 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Korien spojrzała na wyplutego przez teleport typka, zdmuchując sobie rudą grzywkę z zadartego nosa.
- Widzieliśmy się? Jeśli masz na myśli moment, gdy znalazłeś z moich sakwach swój fikuśny śrubokręcik to tylko chcę ci powiedzieć, że upuściłeś go chwilę wcześniej a ja podniosłam go, aby nikt go ordynarni nie ukradł. W tych czasach nikomu nie można ufać. Powinieneś być mi wdzięczny.
Poczym uśmiechnęła się promiennie, ukazując większość spiczastych ząbków.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kszych
Strażnik Miasta
Dołączył: 15 Lut 2008
Posty: 255
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Elizjum
|
Wysłany: Śro 20:35, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
[Cyborg spojrzał podejrzliwie na Korien i zaczął sprawdzać, czy ma wszystkie śrubki na miejscu.]
|
|
Powrót do góry |
|
|
sYsek
Hiszpański Inkwizytor
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 297
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Elizjum
|
Wysłany: Śro 20:58, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
ja czekam na piwo.... a zresztą.... ide rozprostować kości - mówi wojskowy, po czym przechodzi na środek, odrzucił kurtę i karabin, wyją nóż i zaczął rzucać w pobliski słup....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samuel
Łotrzyk
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czarna Białostocka
|
Wysłany: Śro 21:39, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
-ty nie niszcz słupu bo barman się zdenerwuje i zamknie lokal. A tego nie chcemy...
|
|
Powrót do góry |
|
|
sYsek
Hiszpański Inkwizytor
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 297
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Elizjum
|
Wysłany: Śro 21:53, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
jak nie daje piwa to co będę robił ? siedział i patrzał ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Korien Olven
Rudy Halfling
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: za daleko od Czarnej
|
Wysłany: Śro 22:18, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Kenderka jeszcze raz omiotła spojrzeniem wnętrze karczmy.
- Coraz większy tłok - rzekła w zamyśleniu, jakby do siebie - a pewnie będzie jeszcze przybywać. Nie spodziewałam się takiej hiszpańskiej inkwizycji...
W tym momencie oczy wszystkich zwróciły się wyczekująco ku drzwiom, przez które jak na urągowisko nie wpadło trzech gości w fajnych czerwonych wdziankach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
sYsek
Hiszpański Inkwizytor
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 297
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Elizjum
|
Wysłany: Śro 22:32, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
którzy nagle zaczęli krzyczeć
-Nobody expect Spanish Inqusition!. Our chief weapon is surprise...surprise and fear...fear and surprise.... Our two weapons are fear and surprise...and ruthless efficiency.... Our *three* weapons are fear, surprise, and ruthless efficiency...and an almost fanatical devotion to the Pope.... Our *four*...no... *Amongst* our weapons.... Amongst our weaponry...are such elements as fear, surprise....
Wejdziemy jeszcze raz....
poczym wyszli.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kszych
Strażnik Miasta
Dołączył: 15 Lut 2008
Posty: 255
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Elizjum
|
Wysłany: Śro 23:53, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
- No i patrzcie, nie umieją nawet po angielsku. - [Obruszył się barman.] - "Expects" powinno być..
[Po tych słowach, mężczyzna pozbierał puste butelki, wyszedł tylnymi drzwiami i wrócił z naręczem nowych.]
- Smacznego. Swoją drogą, powinienem zatrudnić kelnerkę..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Korien Olven
Rudy Halfling
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: za daleko od Czarnej
|
Wysłany: Czw 9:15, 06 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
- No pewnie - odezwała się Korien - bo to hiszpańska Inkwizycja...
Łakomym wzrokiem spojrzała na niedostępne obszary za barem i zejście ku piwnicy.
- Póki co zamiast kelnerki może być kenderka, co ty na to? - rzuciła uśmiechając się tak niewinnie, jak tylko kender potrafi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kszych
Strażnik Miasta
Dołączył: 15 Lut 2008
Posty: 255
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Elizjum
|
Wysłany: Czw 15:53, 06 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
[Barman przetaksował swoim mechanicznym okiem kenderkę i uniósł brew do góry.]
- Tobie nie ufam.. Ale wiedz, że i tak tam na dole nie ma nic godnego uwagi. Tylko żarcie w konserwach i alkohol, który trudno Ci będzie gdziekolwiek schować i wynieść.. Poza tym jeszcze te przedwojenne niewypały.. No, ale jak lubisz ryzyko, to zapraszam. Chcesz fartuszek? - [Uśmiechnął się paskudnie.]
|
|
Powrót do góry |
|
|
sYsek
Hiszpański Inkwizytor
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 297
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Elizjum
|
Wysłany: Czw 16:12, 06 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
-Barman co z tym turniejem w darty ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|