www.3lizjum.fora.pl

Magic · Wysłany: Wto 23:32, 18 Mar 2008 Temat postu:

/* Wyszedł za nimi bez słowa */

Kszych · Wysłany: Czw 0:44, 20 Mar 2008 Temat postu:

[Na zapleczu zgrzytnęły drzwi. Barman, spocony i zziajany, wytoczył się do głównego pomieszczenia. W jednej ręce trzymał wielki kosz malowanych w różne kolory i wzory jajek. W drugiej zaś- świeżo upolowanego królika.]

- Najlepszego! Ludzie pozapominali już o tym przedwojennym zwyczaju, ale ja nadal pilnuję tradycji. - [Uśmiechnął się, usiadł i zaczął wydobytym zza pazuchy śrubokrętem dokręcać swoje nadwerężone walką części.]

Korien Olven · Wysłany: Czw 10:18, 20 Mar 2008 Temat postu:

- Kyrelejson, jajca! - pisnęła na to nieco umorusana i osnuta pajęczynami Korien, pojawiając się niewiadomo skąd. Jak zaczarowana wpatrywała się w koszyk, truchełko szaraka umknęło jej uwadze.

Kszych

[Cyborg chrupnął jajkiem ze skorupką w zębach i przełknął głośno.]

- Idę spać. - [Mruknął leniwie i odchylił się na bujanym fotelu. Z kątów baru, obrośniętych gęsto pajęczynami, wyłoniły się ruchome kamery i czujki. Natychmiast zwróciły swoje obiektywy w stronę Korien.]

Korien Olven

- Naprawdę nie wiem, o co chodzi - fuknęła kenderka, nieufnie patrząc na mechanicznych podglądaczy. Wyciągnęła z koszyka jajko, poczym zaczęła wydrapywać na kolorowej skorupce przeplatające się wzorki za pomocą malutkiego śrubokrętu dobytego z jedej z licznych kieszeni.

Faust

nie wiem czy to tu powinienem umieścić ale:
Podchodzi do was osoba, wysoka, ubrana w szary płasz, z szalem owinietym wokół głowy na wzór kaptura. Głowe ma spuszczona. Usta i nos sa przykryte owym szalem więc nie widac. Podaje wam pergamin na którym jest napisane:

ww.bladygrod.fora.pl/larp,3/larp-dd-2009,525.html

po czym oddala się bez słowa.

Aramil

Nie tu, tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych]

sYsek

MAgiczna rozdzka?! Krzyknal facet widzac cos co okreslono jako srubokret... to niesamowite.... Skad to masz?