www.3lizjum.fora.pl
Forum klubu miłośników fantastyki: "Elizjum"
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum www.3lizjum.fora.pl Strona Główna
->
Kasyno Tysiąca Kart
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Podgrodzie
----------------
Raby Słup
Ognisko
Warsztat Mistrza Percevala
Knajpa "Pod Zadartą Kiecką"
Gród
----------------
Ceglany Ratusz
Klasztor Marzycieli
Jaskinia Śpiewających Głazów
Teatr Ruchomych Plansz
Kasyno Tysiąca Kart
Salon Mędrców
Wysypisko
----------------
Studnia Wspomnień
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Gobasus
Wysłany: Pią 13:34, 04 Kwi 2008
Temat postu:
Yyku grając naporówka wykładasz krita za kritem, zero filozofii w grze... zagrywam elfa, a teraz drugiego i jeszcze jednego i jeszcze a teraz jeszcze więcej elfów!
A jak masz dek chociażby typu madness czy mój głupi discard, musisz jednak kontrolować stół, pamiętać co przeciwnik ma na ręku, żeby móc go pokonać.
I nie mówię przecież że naporówki są gorsze czy coś w tym stylu
Yyk
Wysłany: Sob 15:29, 29 Mar 2008
Temat postu:
I Ty śmiesz się odzywać Artur? Ty, który karty składasz, jakbyś nie czytał po angielsku? :]
Może ja się na tym nie znam, bo przecież gardzę tą grą, ale... O jakim sprycie mówicie? Masz na ręku 7 kart i co przyjdzie, to zagrasz... I nie jest istotne, czy rozjedziesz przeciwnika critami, czarami, zdiscartujesz Mu deck, czy sprawisz, że się rozpłacze i odda grę walkowerem, istotne jest, żeby nakopać innym do zadków. Reasumując: Podczas gry wystarczy, żebyś znał swoje karty, cała sztuka, to je ładnie poskładać w domu przed kolacją...
Dla niewtajemniczonych: Mam elfią masówkę. Chcesz się ze mnie pośmiać? Wygraj ze mną 3/5 rund
Gobasus
Wysłany: Sob 13:56, 08 Mar 2008
Temat postu:
Gobliny to pierwszy dek w życiu co go złożyć chciałem, ale dobre gobliny oscylują w granicach 200zl.
Nie ma reguły, ze konkretny dek jest najlepszy, najsilniejszy, w końcu jakiś ludek go pookładał, a skoro jakiś Rumun potrafi to Ty potrafisz zrobić to lepiej
P
Magic
Wysłany: Sob 11:23, 08 Mar 2008
Temat postu:
Dobry goblinowy deck jest super, ale może się okazać wielce bezużyteczny przeciwko czemuś co go łatwo zablokuje
. Zresztą tak jak każdy.
Wystarczy dobrać taką kartę:
http://ww2.wizards.com/gatherer/CardDetails.aspx?&id=126420
użyć pierwszej właściwości (zadać 2 w plecy każdej kreaturce bez latania) i napór traci dużo.
Z drugiej strony jak mass removal nie dojdzie to może być krucho przy np. takiej goblinowej karcie:
http://ww2.wizards.com/gatherer/CardDetails.aspx?&id=40193
Trzeba jednak brać poprawkę na ceny kart
. Rough // Tumble kosztuje grosze, a goblin piledriver nie schodzi z 20zł za sztukę.
sYsek
Wysłany: Pią 17:19, 07 Mar 2008
Temat postu:
no ale słyszałem że np czerwony deck oparty na goblinach jest b.silny. Tam jest jakiś Recruter jak dobrze pamiętam który pozwala przejrzeć wszystkie gobliny i ułożyć je w dowolnej kolejność ( mogę równie dobrze mówić bzdury, ale to kojarzę
) i czy taki deck nie będzie skuteczniejszy od jakichś tam czarów ?
Grałem tylko z kumplami a polegało to na tym, że kumpel kupił an allegro 1000 kart i poukładał dziwne decki
i graliśmy
Gobasus
Wysłany: Pią 1:49, 07 Mar 2008
Temat postu:
Bo nasze deki nie są tak zwanymi 'naporówkami'
Tutaj liczy sie spryt, umiejętne wykorzystywanie błędów wroga, takie deki są groźniejsze i dają możliwość rozwoju na wielu płaszczyznach...
W zasadzie każdy typ deku umiejętnie złożony jest groźny, ale co w głowie komu gra w jakiś magiczny sposób przekłada sie na taktykę i typ deku..
reasumując elfia naporówka jest dla ciot
P
Scar
Wysłany: Pią 1:39, 07 Mar 2008
Temat postu:
landy
12x island
1x urborg, tomb of Yawmgoth
5x swamp
4x Godless shrine
crity
4x Dimir Doppelganger
2x Phage the Untouchable
1x Akroma, angel of Fury
1x Dralnu, Lich lord
1x Herald of Leshrac
czary
4x Counterspell
4x Perplex
4x Cruel Edict
4x Extirpate
4x Entomb
1x Prohibit
1x Cancel
1x Muddle the Mixture
2x Damnation
2x Consult the Necrosages
4x Lotus Bloom
Wyżej jest spis mozesz wszystkie karty sprawdzić w:
http://ww2.wizards.com/gatherer/index.aspx?
A więc. Ta talia zabija zadajac przeważnie 1 damage i nic wiecej tu nie trzeba. Oczywiscie reszta kart pomaga w tym.
Taktyka.
rzucamy Entomb i przy jego pomocy usuwamy z biblioteki na cmentarz Phage the Untouchable. Dalej wkładamy do gry Dimir Doppelganger i zamieniamy go w Phage the Untouchable, zadajemy obrazenia i wygrywamy gre.
Są decki które wogule nie posiadają stworków lub opieraja sie na samych stworkach.
Goblina deck natomiast to discard dzięki któremy wygrywa grę poprzez The rack czy tez Nocrurnusa który to zostaje dopakowany kiedy przeciwnik discarduje (czyt usuwa z reki na cmentarz) karty...
Pytaj o co chcesz. Nawet o najgłupsze rzeczy ^^"
sYsek
Wysłany: Pią 1:31, 07 Mar 2008
Temat postu:
Mam noobfull pytanie. Dlaczego macie tak mało stworków a tak od groma czarów ?
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001 phpBB Group
Chronicles phpBB2 theme by
Jakob Persson
(
http://www.eddingschronicles.com
). Stone textures by
Patty Herford
.
Regulamin