 Wysłany: Nie 18:30, 18 Maj 2008 Temat postu: |
|
ładny artykuł, niezle oceny kart  |
|
| Wysłany: Sob 14:17, 17 Maj 2008 Temat postu: |
|
| http://mtgnews.pl/artykuly/shadowmoor%20-%20analiza%20spoilera.doc - tutaj macie artykul dwukrotnego mistrza polski mtg ktory przeanalizowal karty z najnowszego dodatku głównie pod kontem draftow i siledow ale do gier towarzyskich spostrzezenia Przemka Oberbeka pewnie byly by zblizone. | |
| Wysłany: Pią 15:37, 16 Maj 2008 Temat postu: |
|
| Po dokładniejszym przyjrzeniu się wychodzi na to, że większość rarów strasznie droga jest jeżeli chodzi o koszt many. Karty są ogólnie podpakowane, ale drogie. Co do tych kart na talię niebieską to są mocne, jednak trzeba by to trzymać w side... a to już 8 kart do sida, bo na inne kolory mało się przydadzą.
Komony i Ankomony są mocne, choćby to: http://ww2.wizards.com/gatherer/CardDetails.aspx?&id=158774 Turn to Mist jest raczej, jak sam obrazek i flavor text wskazują, do ochrony własnych zwierzaków. W swojej talii używam tego: http://ww2.wizards.com/gatherer/CardDetails.aspx?&id=50256 daje dodatkowego countera, jednak trzeba przyznać, że czasami wyrzucenie krita przeciwnika nawet na turę jest potrzebne (np. w ataku lub gdyby przeciwnik chciał nam wjechać czymś strasznym ), wtedy counter trochę mierzi...
Do tego używam journeya do odmorfowania bestii... 
Sam dodatek, jeżeli chodzi o karty to może być i sądzę, że da się fajnie tym pograć. Biorąc pod uwagę obrazki to też ujdzie, ale trzeba przyznać, że lorwyn i morningtide ubiły klimat mroczności, tajemniczości i powagi wcześniejszych wydań. Ten dodatek wcale tego nie poprawia. Wszystko zrobiło się strasznie cukierkowe :/. |
|
| Wysłany: Czw 16:28, 15 Maj 2008 Temat postu: |
|
| Turn to Mist to zdziebko kapowata karta jesli porowywac ja do Oblivion Ringa... Ring pozbywal sie na dlugi czas problemu a to tak naprawde jest glupim unsummonem do konca tury. pozbycie sie krita na jedna ture jest naprawde mieciutkie;/ Osobiscie uwazam ze dodatek jest bardzo sredni:
Vexing Shusher Sygg, River Cutthroat Fulminator Mage Wilt-Leaf Liege +6 rarowych landow te karty maja jakas przystepna wartosc i grywalnosc reszta rarow jest niegrywalna lub balansuje na granicy uzytecznosci. Natomiast unc i commony sa juz na wyzszym poziomie czesc z nich normalnie mogla by byc rarami zamiast jakichs crapow. Np Boggart Ram-Gang za 3many 3/3 haste, wither koles w praktyce nie ma wady bo jego koszt RG/RG/RG jest calkowicie pomijalny bo i tak bedzie sie nim gralo w aggro deckach max 2 kolorowych i wykrzesanie 3many na 3 ture w tych kolorach nie bedzie problemem. |
|
| Wysłany: Wto 17:58, 13 Maj 2008 Temat postu: |
|
te 3 pierwsze akurat do mojego decku by pasowaly  sa wg mnie bardzo dobre, chociaz ten Vexing Shusher jest troche wg mnie za silny |
|
| Wysłany: Wto 1:37, 13 Maj 2008 Temat postu: Shadowmoor |
|
| Jak oceniacie nowy dodatek?
Nie jestem jakąś specjalną znawczynią kart, ale po przejrzeniu spisu z Shadowmoora mam pewne spostrzeżenia. Moje pierwsze wrażenie jest takie że Wizardzi chyba chcieli trochę ukrócić panowanie wróżek w standardzie, a przy okazji ucierpiał też Guile (chyba nawet bardziej)... Po pierwsze nie doszły praktycznie prawie żadne nowe karty które mogłyby grac w tych taliach (niestety o niebieskiej kontrze za 1 U legalnej w standardzie mogę sobie tylko pomarzyć )
Po drugie weszło kilka bardzo nieprzyjemnych kart: Vexing Shusher - mój 'Stefan' obraził się na Wizardów i stwierdził że woli być pokemonem... A tak na poważnie jeśli ta karta będzie grac to bez splashowania czarnego mono U Control jest praktycznie martwy. Co w praktyce oznacza tyle że w końcu wrzucę te Damnacje i wszystkie elfy zginą 
Guttural Response - jak ktoś to ładnie ujął "counter target cryptic commnad" Raking Canopy - i wróżkom mówimy papa To tyle jeśli chodzi o sytuacje mojej talii. Jest jednak kilka kart które bardzo mi się podobają: Knacksaw Clique - możliwość zagrywania kart z talii przeciwnika - chyba jeszcze większa frajda niż zabieranie kritów Sowerem  duuuży +
Turn to Mist - moim zdaniem nie gorsze niż Oblivion Ring, albo i lepsze
Counterbore - taka Lobotomia (jedna z moich ulubionych kart) wbudowana w kontre. Świetne ale niestety za drogie... Chociaż zastanawiam się czy nie sprawdziłoby się w moim Guilu na jakieś wolne decki. Ale to trzeba po prostu potestowac. A teraz pytanie do was. Jak oceniacie grywalnośc poszczególnych kart z Shadowmorra? Znaleźliście coś ciekawego do waszych decków? |
|