|
www.3lizjum.fora.pl Forum klubu miłośników fantastyki: "Elizjum"
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Korien Olven
Rudy Halfling
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: za daleko od Czarnej
|
Wysłany: Pon 12:08, 16 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Brat mój czytał Cesarza jakiś czas temu, miałam po nim przejąć, ale chyba już oddał. On z kolei Imperium tegoż autora bardzo poleca.
Ja w tej chwili nadrabiam w Krzycha imieniu braki w literaturze angielskiej
PS. Kszych - oddaj Sapkowskiego pókim dobra!! (to tak, żeby respekt zyskać) - przypomnienie pierwsze
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Korien Olven
Rudy Halfling
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: za daleko od Czarnej
|
Wysłany: Wto 10:43, 17 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Hmmm, Elizjum zawiesiło działalność a Kszych miał na następne spotkanie przynieść zaległego Sapka Chyba się będziesz musiał, Kszychu, specjalnie do Magica fatygować. Choć ja tam specjalnie nie naciskam, wierzę, że u Ciebie jest bezpieczny. Poza tym... wiem, gdzie mieszkasz Podrzuć ją jak będziesz miał po drodze. Pozdrowienia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kszych
Strażnik Miasta
Dołączył: 15 Lut 2008
Posty: 255
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Elizjum
|
Wysłany: Wto 23:27, 17 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Oddałem dzisiaj.. Po tym jak widziałem, co robiłaś na Dniach Czarnej sYskowi, wolałem nie ryzykować.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Korien Olven
Rudy Halfling
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: za daleko od Czarnej
|
Wysłany: Śro 9:07, 18 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Gumka recepturka jako atrybut władzy farmaceutycznej budzi, nawet w przeciwnikach dwa razy większych, słuszną grozę
Książkę pewnie dostanę lada dzień, mam nadzieję, że przypadła do gustu wszystkim, którzy w tym czasie zdążyli ją przeczytać i polecam się na przyszłość. Więcej nieznanych Sapków raczej nie mam, po raz kolejny zachęcam do przeczytania "Amerykańskich Bogów" Gaimana. Mam też trochę Pratchetta, a czego nie mam, mogę wypożyczyć.
Ja w tej chwili szukam czegoś z zupełnie innej beczki, mianowicie "Mansfield Park" Jane Austin. A szukam jej po przeczytaniu "Nigdziebądź" Gaimana, więc może to nie całkiem taki niefantastyczne:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Korien Olven
Rudy Halfling
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: za daleko od Czarnej
|
Wysłany: Czw 9:08, 19 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Jako odskocznię od romansu angielskiego czytam teraz "Czarną banderę" Jacka Komudy, jestem dopiero po pierwszym opowiadaniu, które bardzo mi się podobało. Interesujący język tworzy naprawdę spójny klimat.
Na dzisiejszy wieczór mam jeszcze odłożone "Pachnidło" Suskinda, za którym chodzę od bez mała dziesięciu lat , gdy przeczytałam fragment w Magii i Mieczu (niechspoczywawspokoju), a które w końcu udało mi się pożyczyć.
A Wam pod znakiem jakich książek zaczynają się wakacje?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kszych
Strażnik Miasta
Dołączył: 15 Lut 2008
Posty: 255
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Elizjum
|
Wysłany: Czw 13:19, 19 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Jonathan Stroud "The Amulet of Samarkand", w oryginale, po angielsku. Po części z przymusu, niestety ;[ . W końcu trzeba zacząć czytać w obecnym lingua franca.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Korien Olven
Rudy Halfling
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: za daleko od Czarnej
|
Wysłany: Czw 22:27, 19 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
A ja lubię książki czytać po angielsku, pod warunkiem, że jest to oryginał. Większość przeczytałam z musu - nie miałam dostępu do polskich tłumaczeń lub takowe nie powstały. W domu mam sporo książek w tym języku, zwłaszcza fantastyki, ale nie tylko i jakoś miałam do nich niedaleko:) Pierwszy był "Hobbit", którego w oryginale przeczytałam zanim zaczęłam się uczyć angielskiego w ogóle (w podstawówce pokarało mnie niemieckim). Polskie tłumaczenie znałam jednak na tyle dobrze (czytałam z 4 razy już), że znajomość kilku słów na krzyż wystarczyła, by rozumieć kontekst Resztę czytałam już w liceum, więc znajomość języka była już jakaś. Teraz literatura obcojęzyczna leży odłogiem, chyba się rozleniwiłam. Powinnam dokończyć "Homeward bounders", które męczę już od dawna.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gobasus
Zbój
Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stolica Bimbrownictwa Polski
|
Wysłany: Pią 1:52, 20 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Mi natomiast po godzinie czytania w obcym języku zaczyna baniak boleć P
I nie lubię, no nie lubię się tak męczyć, w wielu przypadkach smaczku dodają jakieś metafory, powiedzenia, przysłowia i aforyzmy, lotne myśli, których nie sposób dosłownie rozszyfrować na polski.
Ale, co ja mogę wiedzieć, przy Was moje drogie mole książkowe jak nie umny dres wypadam...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Korien Olven
Rudy Halfling
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: za daleko od Czarnej
|
Wysłany: Pią 8:38, 20 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Aj tam zaraz mole, zwłaszcza z moim angielskim nie powinnam się tu wychylać... A z tym dresem to przesada, w kontakcie z Twym na wskroś metalowym cielskiem każde trzypaskowe odzienie rozpadłoby się w proch... I co by było?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magic
Moderator
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czarna
|
Wysłany: Pon 21:51, 21 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Poszukuję książek o Wiedźminie. Jeżeli ktoś ma i jest chętny pożyczyć to poproszę. Z góry zaznaczę, że to nie dla mnie, ale dla mojej siostry.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kszych
Strażnik Miasta
Dołączył: 15 Lut 2008
Posty: 255
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Elizjum
|
Wysłany: Wto 18:27, 29 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Mam wszystko, oprocz dwóch chyba opowiadań, bo ukazały się w innych antologiach. Pisz na gg, zgadamy się jakoś.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magic
Moderator
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czarna
|
Wysłany: Śro 20:11, 30 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Dobrze by było. Jak wrócę z woodstock, to dam Ci znać .
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Korien Olven
Rudy Halfling
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: za daleko od Czarnej
|
Wysłany: Pon 22:49, 06 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Cóż tam po wakacjach, ludkowie? Tyle wolnego czasu, coście czytali przez te długie miesiące? Ja z lektur obowiązkowych (aż wstyd się przyznać, że dopiero teraz) przeczytałam "Ubika". Kto ignorantem jest, jako ja byłam - polecam gorąco. W tej chwili niefantastyczna, wręcz boleśnie realna książka: "Król szczurów". Wciąga.
A kolejnych Pratchettów nie trzeba polecać, prawda?
|
|
Powrót do góry |
|
|
bartekq
Moderator
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czarna Białostocka
|
Wysłany: Wto 18:04, 07 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Nie, nie trzeba Swoją drogą, hej! Ostatnim razem to chyba na CzarKonie się widzieliśmy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Korien Olven
Rudy Halfling
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: za daleko od Czarnej
|
Wysłany: Wto 22:43, 07 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Hej! Tak, ostatni raz mijaliśmy się w ciemnościach garażu Sysa....
A żeby nie było offtopu, to pochwalę się, że dzisiaj nabyłam najnowszego Pratchetta "Pocztowe piekło" (polecam szczególnie Marcinowi i Artowi ). Nawet nie wiedziałam, że już przetłumaczono "Going postal", byłam tak zaskoczona w księgarni, że kupiłam ją zanim zastanowiłam się, co właściwie robię... Widziałam też najnowszą chyba książkę Neila Gaimana (ależ ja wypadłam z obiegu), która musi poczekać nieco, bo się zrujnuję inaczej...
Ma ktoś może "Wypychacza zwierząt" Grzędowicza? Bo człowiek, który miał mi to pożyczyć porzucił Podlasie i zostałam z niczym...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|